czwartek, 6 marca 2014

Szkubaczki


Szkubaczki to było dycki świynto, bo sie sbiyrały gaździny i szły szkubać piyrzi. Na Szkubaczki sie szło do tej chałupy, kaj była dziołucha na wydaniu. Każdo dziołucha potrzebowała wiano, coby ji chłop nie wyczytoł, że ni mo nic. Tóż musiała mieć szumnóm pierzine i zogłowki. Ale piyrsze było trzeja tóm pierzine usuć, tóż baby na szkubaczkach miały co robić. Szkubaczki były z muzykóm, z potańcówkóm, abo bez. Baby szkubały i śpiywały. Chłapcy, kierzi uż poglóndali na dziołuchy, siedzieli pod oknami i podglóndali co sie robi w chałupie. Na szkubaczkach też dycki sie opowiadało o straszydłach, utopcach, abo o diobłach. Opowiadoł to starzik, abo starka – bo óni wiedzieli nejwiyncyj. Szkubani piyrzo zaczynało sie drugigo listopada, fertig zaś musioł być do końca lutego - coby na wiosna nie zostawiać roboty.

 Dzisio uż szkubaczek sie nie robi, bo pierzin sie uż nie suje, a zogłowki idzie kupić w magacynie, ale czasym by sie tak ludzie mógli ros za czas zynść, porozrzóndzać, pośpiywać a potym se potańcować. No ale cóż, kie wolóm siedzieć i dziwać sie do pudła… Aaa zaczynali skubać piyrzi zoroz po Zaduszkach aż do końca lutego, żeby na wiosna już wszystek było wyrychtowane. 


Na zajęciach czytaliśmy tekst w gwarze tworząc śląsko - polski słownik. Następnie wykonaliśmy prace plastyczne. Przy tym wykorzystaliśmy płyty gipsowe, gwoździe oraz farby temperowe. 


W trakcie pracy










Czy to prawda, że Walentynki przywędrowały do nas z zachodu?




Kult świętego Walentego na ziemi pszczyńskiej jest szczególnie żywy w Bieruniu Starym. Tam co roku w drewnianym kościółku pod wezwaniem św. Welentego  (w Walenciku – tak kościół nazywają bierunianie) odbywa się odpust. Jest to prawdziwe święto i bardzo ważny dzień dla tutejszej społeczności. Święty Walenty czczony jest w Bieruniu jako patron ludzi chorych. Uczniowie miejscowej szkoły podstawowej i gimnazjum mają dzień wolny od nauki!!! Do Bierunia zjeżdżają się mieszkańcy okolicznych miejscowości.
Walentynki były obchodzone na Górnym Śląsku długo przed tym nim zwyczaj ten przywędrował do Polski (choć w zupełnie innej formie).


A oto nasze prace konkursowe:)